Kontrarianin? Nie, to nie dla mnie.

Kontrarianin czyli właściwie kto?  Sprawdzając to pojęcie w słowniku otrzymamy informację, że jest to człowiek, który idzie pod prąd. Chociaż to zbyt duże uproszczenie. Kim jest kontrarianin na rynku kapitałowym? To inwestor, który podejmuje działania w opozycji do rynku. Jego strategia polega na tym, że obserwuje rynek i wychwytuje te momenty, kiedy warto zagrać w przeciwną stronę niż większość. Na przykład kupować, gdy większość inwestorów sprzedaje. Zatem, czy każdy może być kontrarianinem? Cóż, jeżeli całe dotychczasowe życie zachowywałeś się nonkonformistycznie może to oznaczać, że masz zadatki na kontrarianina:) Tyle, że na rynku kapitałowym te działania trzeba jeszcze podeprzeć pieniędzmi. Co innego twierdzić, że rynek wkrótce się odwróci, a co innego zająć pozycję stojącą w sprzeczności z większością obecnych na nim graczy. Tym bardziej, jeżeli wcześniej wbijano ci do głowy, że „trend jest twoim przyjacielem”. Ale jeżeli od dziecka czułeś, że „większość nie zawsze ma rację”, to być może odnalazłeś swoją drogę którą możesz podążać jako inwestor. Warto jednak mieć świadomość, że będziesz osamotniony.

Człowiek jest istotą stadną i lepiej czuje się będąc w grupie niż poza nią. To daje nam poczucie bezpieczeństwa. (Nawet w szkole lepiej czuliśmy się dostając przysłowiową pałę w sytuacji, gdy oprócz nas dostało ją jeszcze pół klasy). To uczucie jest głęboko w nas zakorzenione, od kilkuset tysięcy, a może i więcej lat. Już nasi prapraprzodkowie zdawali sobie sprawę, że jeżeli ich plemię skazało kogoś na wygnanie, to jego szanse na przetrwanie gwałtownie malały.

Dzisiaj, osoba która decyduje się iść pod prąd na rynku kapitałowym musi mieć w sobie głębokie przekonanie o słuszności własnych działań. Zatem powinna posiadać sporą wiedzę, doświadczenie oraz odwagę. To działanie oczywiście może zostać sowicie nagrodzone (przykład możesz znaleźć chociażby w filmie Big Short), ale należy pamiętać o pułapkach. Nie każdy z nas lubi naśladować innych, ale kontrarianie potrafią tą awersję doprowadzić do skrajności. A to może prowadzić do tego, że nie zajmiesz pozycji długiej na rosnących akcjach, gdyż właśnie to robi większość graczy. A ponieważ trudno wyobrazić sobie kontrarianina, który nie byłby uparty (wszak ta cecha charakteru pomaga mu w sukcesach inwestycyjnych), to w tym przypadku może pozbawić się zysków.