Torowanie i wizualizacja

Czy reklamy produktów finansowych używają torowania? Cały czas. Przewijają się w nich obrazy takie jak: słupki monet, zwitki banknotów, skarbonki, wizja dostatniej emerytury itp. I w tym przypadku intencja takiego działania jest zgodna z wolą reklamodawcy. Pułapką dla odbiorcy może być...

Czytaj dalejTorowanie i wizualizacja

Czy kotwicą może być tylko cena?

Często ludzie, którzy podejmują próbę pomnożenia kapitału w sposób inny niż standardowy, wydają się mieć z tyłu głowy tylko jeden kierunek. Wyłącznie na północ, czyli w górę. Takie rozumowanie wydaje się racjonalne. Inwestuję po to, by zarobić. Zatem scenariusz, który rozpatruję, to ten na wzrosty. A co jeżeli rynek będzie miał inne zdanie?

Czytaj dalejCzy kotwicą może być tylko cena?

Czym jest ból płacenia?

Skaleczenie, stłuczenie, rana szarpana. To ból fizyczny. A ból płacenia? To ten wyjątkowy stan emocjonalny, który pojawia się wówczas kiedy myślimy o rozstaniu się z pieniędzmi. Jego źródłem nie jest sam fakt wydawania pieniędzy, lecz nasze myśli o ich wydawaniu. Daje się tu zauważyć następująca zależność:

Czytaj dalejCzym jest ból płacenia?

Czy empatia jest dobra?

Skoro empatia to zdolność odczuwania stanów psychicznych innych osób, a także umiejętność przyjęcia ich sposobu myślenia, można dojść do wniosku, że dobrze posiadać tę cechę. Powinna ona ułatwiać kontakty międzyludzkie, pomagać nawiązywać relacje i je podtrzymywać. Zatem w życiu osobistym, a co za tym idzie i w towarzyskim może pełnić ważną rolę. A w życiu zawodowym? Czy może stać się obciążeniem?

Czytaj dalejCzy empatia jest dobra?

Kropla wydrążyła skałę

Od lat doradcy finansowi starali się wyjaśnić swoim klientom na czym polega różnica pomiędzy nominalną a realną stopą zwrotu z zainwestowanych pieniędzy. I jakkolwiek bez większych problemów udawało się to w przypadku osób mających już pewną wiedzę o instrumentach finansowych i zasadach rządzących tym rynkiem, to w przypadku przeciętnej osoby, która liczyła jedynie na odsetki od lokat bankowych było to trudne. Tacy ludzie przyjmowali wiadomość o istnieniu zjawiska zwanego inflacją (aczkolwiek w ujęciu potocznym), ale uparcie twierdzili, że przecież i tak otrzymują odsetki od wpłaconych pieniędzy. I na nic zdawało się

Czytaj dalejKropla wydrążyła skałę

Emocje w inwestowaniu – STRACH

Czego się boisz? A dokładniej: czego boi się inwestor? Powtórki z roku 1929, czyli gwałtownych spadków na giełdzie, które zapoczątkowały Wielki Kryzys. Tymczasem nie dostrzega znacznie poważniejszego zagrożenia, jakim jest inflacja. Spadki na giełdach mogą być spektakularne i łatwo przemawiają do naszej wyobraźni. Podczas gdy inflacja pełza sobie powoli, ale przez cały czas. Znaczącą rolę odgrywa tu nasza wyobraźnia. Im bardziej żywy i łatwiejszy do przywołania jest obraz danego zagrożenia, tym większy strach ono w nas budzi. Krach na giełdzie? Tak, to sobie łatwo wyobrazić. A inflacja?

Czytaj dalejEmocje w inwestowaniu – STRACH

Burza w szklance wody?

Burza w szklance wody, czyli jak podaje słownik frazeologiczny – wiele hałasu o nic. Jeżeli inwestujesz własne pieniądze i kusiło cię by zainteresować się giełdą papierów wartościowych, pewnie nie raz zdarzyło ci się obserwując wykres akcji jakiejś spółki, powiedzieć: w tym miejscu należało otworzyć pozycję! Cóż z tego, skoro to miejsce to przeszłość. Pytanie jakie należałoby sobie postawić brzmi: co zrobić dzisiaj? To akurat proste.

Czytaj dalejBurza w szklance wody?

Efekt przywiązania do status quo

Sprzedajesz samochód. I żądasz za niego kwotę X. Ale czy gdybyś stał po drugiej stronie i miał kupić to auto, to czy byłbyś skłonny zapłacić tę samą cenę? Niekoniecznie, albowiem ludzie zazwyczaj żądają wyższej ceny, kiedy sprzedają daną rzecz niż byliby skłonni zapłacić za nią w przypadku zakupu. To działanie zwane jest efektem posiadania lub efektem przywiązania do status quo.

Czytaj dalejEfekt przywiązania do status quo

Inercja niedziałania

Chcesz kupić laptop. Masz już upatrzony model, wiesz w którym sklepie mają go na stanie i jest tylko jeden problem… pieniądze. Nie, nie cena lecz ilość posiadanej aktualnie gotówki. Albowiem cenę już zaakceptowałeś, a wynosi ona 3000 zł. Niestety, ponieważ nie masz jeszcze do dyspozycji takich pieniędzy, to zgadzasz się trochę zaczekać, aż dozbierasz. I nagle zdarza się coś, czego się nie spodziewałeś. Przechodzisz obok tego sklepu w sobotę popołudniu i widzisz, że  twój upatrzony laptop został objęty promocją! Jego aktualna cena to 2100 zł. Jednak ta cena obowiązuje tylko dziś! To niedobrze – myślisz- ponieważ dzisiaj nijak nie zdobędę pieniędzy.

Czytaj dalejInercja niedziałania