Ostatnie wpisy

No właśnie – żali się pani Natalia – Sprawdzam stan mojego Pracowniczego Programu Emerytalnego i jestem na minus. I to kilka tysięcy!
Każda rzecz, każdy produkt, niezależnie od tego czy przybiera postać materialną czy niematerialną, posiada indywidualne cechy. Cechy, które mogą być postrzegane przez obserwatora w różny sposób. Wiele zależy od tego czy obserwator jest emocjonalnie zaangażowany w jego posiadanie lub chęć posiadania.
Mnogość ofert, stale rosnąca liczba rozwiązań, niuanse niezrozumiałe dla laika. Wypisz wymaluj rynek kapitałowy postrzegany z zewnątrz. Nic dziwnego, że w takiej sytuacji produkty finansowe mogą się mylić. Nic dziwnego, że przeciętny klient banku będzie porównywał je z czymś co zna od lat (lub nawet od dziesięcioleci), czyli z lokatą bankową. I tu zaczynają się schody. Bo czy można porównywać jabłka z gruszkami?
Ostatnie zmiany w systemie podatkowym spowodowały, że część osób zaczęła zastanawiać się czy oszczędzanie w ramach Indywidualnych Kont Zabezpieczenia Emerytalnego jeszcze się opłaca. Zwłaszcza w pierwszym progu podatkowym. Skąd ta wątpliwość?
Wymienione w tytule „minus 10” to nie wskazanie temperatury na zewnątrz. To wynik inwestycji, która miała stabilnie przyrastać, jednak w ciągu ostatniego roku nieoczekiwanie wygenerowała taką właśnie stratę. Cóż, jeżeli inwestujemy na rynku kapitałowym, ryzyko zawsze jest wpisane w ten proces. Ale nie zawsze uświadamiane. Zwłaszcza w przypadku, gdy osoba która chce pomnożyć pieniądze wybiera sposób według niego bezpieczny. Co to oznacza?
Szykujesz sobie obiad. Pieczone ziemniaki, jakieś mięso i aby podkreślić aspekt zdrowotny posiłku, gotowane brokuły. Siadasz przy stole, bierzesz do ręki widelec, gdy nagle dzwoni telefon. Spoglądasz na ekran i widzisz, że to jeden z tych numerów które trzeba odebrać od razu. Odbierasz, rozmawiasz i po chwili już wiesz że ciepły posiłek właśnie szlag trafił.