Co za dużo…

Przychodzi klient do banku. Uświadomiony i zdecydowany. Uświadomiony, ponieważ wie że poza lokatami w banku można nabyć również inne produkty. Nie tylko takie służące przechowywaniu pieniędzy, ale i takie które mogą (przynajmniej teoretycznie) te pieniądze pomnażać. Zdecydowany, ponieważ już powziął decyzję

Czytaj dalejCo za dużo…

100 zł a kontekst sytuacyjny

Czy Twoje 100 zł jest warte tyle samo w każdej sytuacji? Pierwsza odpowiedź, jaka się nasuwa to: 100 zł to 100 zł, więc skąd to pytanie? Sprawa jednak nie jest tak prosta. Pewnie niejeden z nas był kiedyś w sytuacji, kiedy niespodziewanie otrzymaliśmy jakąś kwotę pieniędzy. Pieniędzy, których wcale się nie spodziewaliśmy.

Czytaj dalej100 zł a kontekst sytuacyjny

Punkt odniesienia

Pazerność, prawda? Może i tak, ale za tym kryje się coś więcej. Wprawdzie klient zarobił ośmiokrotnie więcej niż wpłacił, a i tak będzie odczuwał żal. Mogłoby się wydawać, że w momencie sprzedaży wiemy już wszystko. Tzn. znamy cenę sprzedaży, znamy cenę kupna, zatem wiemy czy zarobiliśmy czy straciliśmy (ewentualnie możemy jeszcze być na zero). W takim razie powinniśmy odczuwać zadowolenie jeżeli mamy zysk lub smutek w przypadku straty.

Czytaj dalejPunkt odniesienia
Read more about the article To ja też księguję mentalnie?
Rural cottage in the mountains

To ja też księguję mentalnie?

Kiedy byłem dzieckiem moi rodzice przynosili do domu wypłatę w kopertach. Comiesięczny rytuał był taki sam. Pieniądze trafiały na poszczególne „kupki”: to na opłaty, to na życie, to na buty itp. Dzisiaj już wiem, że każda z tych „kupek” była mentalnym kontem, czyli szufladką jaką tworzymy sobie w głowie. Po co? Pieniądze nie są „ometkowane” zatem sami je sobie „metkujemy”, ponieważ tak jest nam łatwiej funkcjonować.

Czytaj dalejTo ja też księguję mentalnie?

Efekt predyspozycji, czyli czemu działam wbrew sobie

Zyski jakie osiągamy inwestując w akcje, fundusze inwestycyjne bądź inne instrumenty finansowe, wprawiają nas w zadowolenie i sprawiają, że rozpiera nas duma. Chcielibyśmy aby to uczucie pozostało w nas jak najdłużej. Tymczasem, jak pamiętamy ze szkoły, istnieje w przyrodzie takie zjawisko jak prawo regresji do średniej.

Czytaj dalejEfekt predyspozycji, czyli czemu działam wbrew sobie